Niemal 700 aptek bez konsekwencji narusza polskie Prawo farmaceutyczne
Nasi analitycy dotychczas zidentyfikowali już niemal 700 transakcji kupna aptek (liczba ta systematycznie rośnie!), które zdaniem naszych prawników oraz biorąc pod uwagę stanowiska GIF (kliknij, aby przeczytać) zostały dokonane z ominięciem barier antykoncentracyjnych oraz wymogu, by właścicielem apteki, udziałowcem lub wspólnikiem mógł być wyłącznie farmaceuta (art. 99.3a i 99.4 PF). Wszystkie te przypadki powinny skutkować obligatoryjnym cofnięciem zezwolenia z art.37ap PF, ponieważ podmioty prowadzące apteki przestały spełniać warunki ich prowadzenia. To sytuacja prawnie analogiczna do przekroczenia limitów 1%, o których szeroko wypowiedzieli się już chyba wszyscy władni.
Zgodne co do tego są urzędy, sądy, które wydały w sprawie już szereg wyroków. Minister Zdrowia, który wprowadzał przepisy antykoncentracyjne, w odpowiedzi na interpelację poselską nr 7885/04 stwierdził precyzyjnie :
„Przekroczenie progu 1% własności aptek działających na terenie danego województwa uzasadnia zastosowanie przepisu art. 37ap ust. 1 pkt 2 ustawy Prawo farmaceutyczne, który stanowi, że organ zezwalający cofa zezwolenie, w przypadku gdy przedsiębiorca przestał spełniać warunki określone przepisami prawa, wymagane do wykonywania działalności gospodarczej określonej w zezwoleniu.
Nabycie udziałów (akcji), którego wynikiem jest przekroczenie powyższego progu, skutkuje bowiem zmianą sytuacji faktycznej i prawnej. Przedsiębiorcy, którzy w wyniku nabycia udziałów (akcji) połączyli się jako grupa podmiotów powiązanych, przestali spełniać warunki do otrzymania zezwolenia na prowadzenie aptek ogólnodostępnych, a co za tym idzie wykonywania działalności gospodarczej określonej w tym zezwoleniu.”
Wątpliwości w tej sprawie nie miał również sąd, określając w licznych wyrokach, że złamanie przepisów antykoncentracyjnych powinno skutkować obligatoryjnym cofnięciem zezwoleń. W sentencji prawomocnego wyroku WSA w sprawie VI SA/Wa 399/15, stwierdził, że:
„Celem wprowadzenia art. 99 ust. 3 Prawa farmaceutycznego było zapobieżenie kartelizacji rynku aptecznego na terenie Polski. Przepis ten jak to trafnie uznały organy samorządu bowiem określa wielkość dozwolonej koncentracji na rynku aptek, ustalając wyraźne limity skupienia obrotu detalicznego produktami leczniczymi w rękach jednego przedsiębiorcy, wskazując wprost, że przekroczenie określonej liczby aptek niesie ze sobą sankcję w postaci odmowy wydania zezwolenia. Skoro ustawodawca wprowadził takie obostrzenie przy wydawaniu zezwoleń na prowadzenie apteki sens tego przepisu byłby wypaczony, gdyby uznać dopuszczalność odstąpienia od tego zakazu w czasie prowadzenia działalności na podstawie wydanego zezwolenia. Interpretacja art. 99 ust. 3 pkt 2 Prawa farmaceutycznego prowadzi do wniosku, że wymóg przestrzegania limitu aptek jest jednym z podstawowych warunków nie tylko dla uzyskania zezwolenia ale także dla prowadzenia apteki […]”
Art. 37ap. Przesłanki cofnięcia zezwolenia
- Organ zezwalający cofa zezwolenie, w przypadku gdy:
1) wydano prawomocne orzeczenie zakazujące przedsiębiorcy wykonywania działalności gospodarczej objętej zezwoleniem;
2) przedsiębiorca przestał spełniać warunki określone przepisami prawa, wymagane do wykonywania działalności gospodarczej określonej w zezwoleniu;
3) przedsiębiorca nie usunął, w wyznaczonym przez organ zezwalający terminie, stanu faktycznego lub prawnego niezgodnego z przepisami prawa regulującymi działalność gospodarczą objętą zezwoleniem.
- Organ zezwalający może cofnąć zezwolenie w przypadkach określonych przepisami ustawy.
W większości przypadków apteki są przejmowane przez firmy zarejestrowane za granicą, mimo, że w uzasadnieniu ustawy AdA podano, iż jedną z przyczyn jej wprowadzenia są właśnie zagraniczne przejęcia. Statystycznie ponad 2 apteki dziennie (sic!) przechodzą w ręce zagranicznych firm. Przypomnijmy, że według oceny Ministerstwa Finansów firmy te nie płacącą w Polsce podatków.
Polskie środowisko aptekarskie liczy na ruchy legislacyjne w kierunku uruchomienia WIF-ów, którzy nie podejmują działań wobec firm naruszających polskie prawo farmaceutyczne. Bierność to cicha zgoda na to co obecnie bezprawnie robią sieci, a to prowadzi do destrukcji polskiego rynku aptecznego. Liczymy również na uszczelnienie przepisów AdA i wyciągnięcie konsekwencji od podmiotów, które od dnia wejścia ustawy omijają Prawo farmaceutyczne.
Zestawienie transakcji kupna aptek – kliknij TUTAJ.
Stanowiska GIF – kliknij TUTAJ.