Ustawa Apteka dla Aptekarza – złoty standard w Unii Europejskiej
Zdecydowana większość krajów należących do Unii Europejskiej przyjęła w swoim prawodawstwie ograniczenia mające na celu regulację rynku aptecznego. 81 proc. aptek w Unii Europejskiej działa w modelu „Apteka dla aptekarza”, 18 krajów UE zabrania tworzenie sieci aptecznych, w 19 obowiązują kryteria demo-, geograficzne lub limity antykoncentracyjne – wskazuje w swoim najnowszym raporcie Związek Aptekarzy Pracodawców Polskich Aptek.
– Ustawa „Apteka dla Aptekarza” pozwoliła uciąć szereg patologii istniejących wcześniej na rynku aptecznym, ale w wyniku obchodzenia przepisów antykoncentracyjnych przez apteczne sieci nie udało się ustabilizować udziałów w rynku aptek indywidualnych i aptek sieciowych, a także zabezpieczyć rynku przed przejęciem przez kapitał zagraniczny. Koncentracja sieci aptecznych cały czas postępuje – podkreśla Marcin Wiśniewski, prezes Związku Aptekarzy Pracodawców Polskich Aptek . -Konieczne jest uszczelnienie i egzekucja zapisów ustawy „AdA” ze szczególnym uwzględnieniem przepisów antykoncentracyjnych.
Gwarancja bezpieczeństwa publicznego
Wymóg, by apteki mogły być prowadzone wyłącznie przez wykształconych w tym kierunku profesjonalistów – aptekarzy, jest typowy dla prawodawstw większości krajów Unii Europejskiej i jest pojmowany jako gwarancja bezpieczeństwa publicznego, której nie mogą zapewnić podmioty nieprofesjonalne.
W 16 krajach apteki funkcjonują w modelu „AdA” (są to: Niemcy, Belgia, Dania, Francja, Luksemburg, Hiszpania, Austria, Włochy (do 2018 r.), Finlandia, Estonia, Łotwa, Węgry, Słowenia, Cypr, Grecja i Polska).
18 krajów UE w swoim prawodawstwie zabrania tworzenia sieci aptecznych – są to: Niemcy, Belgia, Dania, Francja, Luksemburg, Hiszpania, Austria, Włochy (do 2018 r.), Finlandia, Estonia, Łotwa, Węgry, Słowenia, Cypr, Grecja, Portugalia, Bułgaria i Polska. Jedynie 10% aptek w Unii Europejskiej należy do sieci aptecznych.
Kryteria demo-, geograficzne lub limity antykoncentracyjne obowiązują w: Grecji, na Cyprze, w Hiszpanii, Rumunii, w Belgii, na Łotwie, w Estonii, we Włoszech, Francji, Portugalii, Chorwacji, na Węgrzech, w Niemczech, w Słowenii, Austrii, Luksemburgu, Finlandii i Danii. W Polsce odpowiednie przepisy zostały wprowadzone, ale niestety są obchodzone, wskutek czego regulacja nie działa tak, jak powinna.
Przyczyny wprowadzenia „Apteki dla Aptekarza” w Polsce
W Polsce w latach 2001-2017 nie obowiązywały ograniczenia w zakładaniu aptek ogólnodostępnych ze względu na ich liczbę na danym obszarze, odległość od innych aptek czy też formę prowadzenia działalności. Wyjątkiem był limit antykoncentracyjny, który jednak nie był respektowany – rynek apteczny koncentrował się z przekroczeniem limitu 1%, doprowadzając do powstania aptecznych sieci.
W 2014 r. aż 78% wszystkich zamkniętych aptek w Polsce to apteki indywidualne, które nie wytrzymały konkurencji ze strony aptek sieciowych. W 2015 r. 10 proc. aptek w Polsce działało z naruszeniem przepisów prawa w zakresie wymogu antykoncentracji.
Sytuacja ta doprowadziła do ryzyka całkowitej monopolizacji rynku, przejęcia go przez duże, zagraniczne podmioty, likwidację małych, polskich przedsiębiorców prowadzących apteki, pogarszanie się dostępności do aptek.
Równocześnie rynek apteczny stał się atrakcyjny dla grup przestępczych wywożących leki za granicę czy dostarczających substancje do produkcji narkotyków. Przed wprowadzeniem „Apteki dla Aptekarza” apteka zamieszana w proceder „odwróconego łańcucha dystrybucji” po zamknięciu mogła ponownie się otworzyć.
W 2017 r. regulację „AdA” wprowadziła także Polska, jednakże zrezygnowano z obowiązku dostosowania się rynku do nowych przepisów. Spowodowało to szereg perturbacji, a w konsekwencji nie wszystkie zakładane cele ustawy udało się spełnić.
Ustawa Apteka dla Aptekarza – co się nie udało?
Obchodzenie przepisów antykoncentracyjnych przez apteczne sieci jest przyczyną zwiększania ich przewagi konkurencyjnej, braku stabilizacji udziałów w rynku aptek indywidualnych i aptek sieciowych. Postępująca koncentracja sieci aptecznych oznacza, że rynek nie został należycie zabezpieczony przed przejęciem przez kapitał zagraniczny.
Sieci apteczne „obchodzą” wprowadzone ustawą limity antykoncentracyjne, na dwa sposoby:
- przez skup udziałów spółek prowadzących apteki – przykład: 5 lutego 2021 r. do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wpłynął wniosek o zgodę na koncentrację – największa w Polsce sieć aptek DOZ SA chce przejąć kontrolę nad siecią Euro-Apteka sp. z o.o. (sygnatura sprawy: DKK-1.421.8.2021.JBG), mimo że zapisy „AdA” wprost zakazują przejmowania kontroli nad więcej niż 4 aptekami,
- przez kupno aptek na podstawioną osobę (tzw. słupa).
Pora na kolejny krok
Dzięki „Aptece dla Aptekarza” udało się uciąć szereg patologii istniejących wcześniej na rynku, ale nowelizacja nie w pełni ustabilizowała rynek apteczny.
Konieczne jest uszczelnienie i egzekucja zapisów ustawy „Apteka dla Aptekarza” ze szczególnym uwzględnieniem przepisów antykoncentracyjnych.
Proponowane zmiany, wbrew twierdzeniom lobby aptek sieciowych, zostały uznane przez orzecznictwo europejskie za zgodne z przepisami UE. Jednocześnie Europejski Trybunał Sprawiedliwości zezwalając na ścisłą regulację tego rynku, wielokrotnie podkreślał, jak ważna jest rola aptek i farmaceutów, w zapewnieniu odpowiedniej jakości świadczonych usług ochrony zdrowia i przez to poprawie bezpieczeństwa i jakości oferowanych usług dla ludności.
Kto i dlaczego atakuje „Aptekę dla Aptekarza”?
Należy również przeciwdziałać atakom na ustawę „Aptekę dla Aptekarza” – w ostatnim czasie obserwujemy nasilone próby dyskredytacji ustawy „AdA” przez organizacje reprezentujące zagraniczne sieci apteczne.
W przestrzeni medialnej pojawiają się raporty nieznanych autorów, tworzone przez agencje lobbingowe. Autorzy tych dokumentów nie podają publicznie informacji, na czyje zamówienie dokumenty te powstały, a zatem – kto za nie zapłacił. Raporty uzupełniają wykupione w mediach artykuły sponsorowane. Wszystkie te publikacje łączy jedno – podają fałszywe informacje o sytuacji na rynku aptecznym, opierają się na zmanipulowanych danych, nie odwołują się w swych tezach do żadnych wiarygodnych źródeł. ZAPPA dotarła także do informacji o zatrudnieniu agencji PR w celu dyskredytacji wybranych członków Naczelnej Rady Aptekarskiej i ZAPPA.
Do pobrania: Raport „Ustawa Apteka dla Aptekarza – podsumowanie zmian i rekomendacje”
Więcej informacji:
Marcin Wiśniewski, prezes Związku Aptekarzy Pracodawców Polskich Aptek
e-mail: kontakt@aptekarze.org.pl