Title Image

Aktualności

Strona główna  /  Aktualności (Page 5)

Na wniosek ZAPPA Warmińsko-Mazurski WIF wszczął postępowanie wobec aptek DOZ działających z naruszeniem limitów koncentracyjnych na terenie województwa. Obecnie w całej Polsce toczy się już ok. 70 postępowań przeciw tej sieci i w tej sprawie, rozpoczętych właśnie z wniosku ZAPPA. Warmińsko-Mazurski Wojewódzki Inspektor Farmaceutyczny uznał, że pozyskane informacje o działaniach podjętych przez zezwoleniobiorcę rodzą podejrzenia zaprzestania spełniania warunków wymaganych do wykonywania działalności gospodarczej określonej w zezwoleniu, w myśl art. 37ap ust. 1 pkt 2 ustawy - Prawo farmaceutyczne, w zakresie naruszenia przez zezwoleniobiorcę art. 99 ust. 3 pkt 2 i 3 ustawy - Prawo farmceutyczne i wszczął z urzędu postępowanie administracyjne

Informujemy, że przed Śląskim Wojewódzkim Inspektoratem Farmaceutycznym („WIF”) w Katowicach z wniosku ZAPPA toczy się postępowanie w przedmiocie cofnięcia zezwoleń na prowadzenie aptek, w związku z naruszeniem przepisów art. 99 ust. 3 i 99 ust. 4 ustawy Prawo farmaceutyczne („PF”). Według ZAPPA, do naruszenia przepisów mogło dojść podczas próby sprzedaży lokalnej małej sieci aptek (większej sieci aptek.  Poprzez zmiany w składzie osobowym wspólników spółki mogło także dojść do naruszenia postanowień art. 99 ust. 4 PF. Potwierdzenie tych naruszeń prawa w toczącym się postępowaniu administracyjnym powinno doprowadzić do cofnięcia zezwoleń spółce w oparciu o art. 37ap PF.   Śląski WIF dopuścił do

Po dwóch lat od wejścia w życie ustawy "Apteka dla Aptekarza", około 1000 aptek profesjonalnych przejętych zostało przez firmy zagraniczne. Co to oznacza? Na polskim rynku aptek postępuje koncentracja, która odbywa się z naruszeniem prawa. Słaba, niedoinwestowana i niedotrudniona inspekcja farmaceutyczna jest wobec tego bezradna. W konsekwencji - straciliśmy jako kraj kolejne 7% rynku aptek. Zapraszamy do lektury wywiadu z Marcinem Wiśniewskim - prezesem Związku Aptekarzy Pracodawców Polskich Aptek, który opowiada o najpopularniejszych (i niestety skutecznych) sposobach przejmowania polskich aptek indywidualnych przez zagraniczny kapitał oraz podsumowuje to co "AdA" zmieniła na lepsze oraz wobec jakich kwestii przepisy ustawy okazały się nieskuteczne: https://www.mzdrowie.pl/trendy/postepuje-koncentracja-na-rynku-aptek/      Źródło: https://www.mzdrowie.pl/trendy/postepuje-koncentracja-na-rynku-aptek/ 

Śląski WIF połączył 30 spraw z udziałem spółek DOZ S.A. w jedno postępowanie, uznając, że trzydzieści prowadzonych dotychczas postępowań administracyjnych dotyczących spółek skupionych wokół spółki DOZ S.A. dotyczy spraw, w których prawa i obowiązki stron wynikają z tego samego stanu faktycznego oraz z tej samej podstawy prawnej prowadzenia działalności reglamentowanej - podejrzenia przekroczenia limitu prowadzonych aptek, wynoszącego 1% aptek ogólnodostępnych na terenie województwa, w którym to właściwy jest Śląski Wojewódzki Inspektor Farmaceutyczny w Katowicach. Takie rozwiązanie redukuje ilość korespondencji, obniża koszty prowadzenia postępowania i przyśpiesza je, pozwala także organowi lepiej zrozumieć i przeanalizować całość zjawiska. Cieszymy się, że WIF dostrzegł absurd

Rynek aptek od lat zmienia swoją strukturę w kierunku zagrażającym zdrowiu publicznemu. Apteki, które powinny służyć pacjentowi stają się - poprzez przejmowanie ich przez komercyjne handlowe sieci - maszynkami do zarabiania pieniędzy. Traci pacjent, skarb państwa i system ochrony zdrowia. Dlatego my, aptekarze skupieni w Związku Aptekarzy Pracodawców Polskich Aptek (ZAPPA) podejmujemy kolejny ruch w kierunku profesjonalizacji aptek w Polsce i przywrócenia rynku do stanu zgodnego z prawem. Otwieramy pierwszą w Polsce Giełdę Aptek stworzoną przez aptekarzy dla aptekarzy.  Skąd ten pomysł? Jesteśmy farmaceutami, przedstawicielami medycznego wolnego zawodu, odpowiadamy za zdrowie polskich pacjentów, dlatego nie godzimy się na oddawanie aptek w nieprofesjonalne

Sprawa dotyczy postępowań sądowo-administracyjnych o sygn. akt: VI SA/Wa 902/19 i VI SA/Wa 903/19 z udziałem Naczelnej Izby Aptekarskiej w sprawie skarg na decyzje organów Inspekcji Farmaceutycznej odmawiające usankcjonowania zmiany wspólnika w składzie spółki jawnej prowadzącej aptekę ogólnodostępnej, polegającej na dodaniu spółki z o.o. Spółka jawna posiadająca w dniu wejścia w życie tzw. ustawy „Apteka dla Aptekarza” zezwolenie na prowadzenia apteki ogólnodostępnej nie może rozszerzyć składu wspólników o spółkę z o.o.    W dniu 31 października br. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie rozpatrzył dwie skargi podmiotu prowadzącego apteki ogólnodostępne w formie spółki jawnej na decyzje Głównego Inspektora Farmaceutycznego oraz poprzedzające ich decyzje

Projekt ustawy o zawodzie farmaceuty jest tak dyskusyjny jak bardzo był wyczekiwany. Dyskusyjny, bo w dokumencie od którego farmaceuci oczekiwali potwierdzenia niezależności i decyzyjności widzimy zapisy, które w rzeczywistości nie zmieniają niczego. Jak wskazuje Piotr Sędłak - w miejsce konkretów pojawiły się androny. Androny, które w żaden sposób nie chronią farmaceutów przed naciskami właścicieli aptek zorientowanych wyłącznie na zysk, nie chronią stosunku pracy farmaceutów

Nie do przyjęcia jest interpretacja, że przepisy zabraniające wydania zezwolenia na prowadzenie apteki ogólnodostępnej, jeżeli wnioskodawca lub podmioty przez niego kontrolowane prowadzą co najmniej 4 apteki, obowiązują tylko w chwili wydawania zezwolenia - twierdzi prof. Maciej Rogalski, radca prawny, wykładowca na Uczelni Łazarskiego. I dodaje, że zasada ta dotyczy np. rozwoju sieci i przejęć placówek. Według profesora przyjęcie interpretacji, że postanowienia art. 99 ust. 3 i 3a PF obowiązują tylko w chwili wydawania zezwolenia jest trudne do zaakceptowania, gdyż oznaczałoby w praktyce, że w sytuacji, gdy zezwolenia byłyby wydawane z naruszeniem prawa tj. art. 99 ust. 3 i 3a PF,

"Rządowi SLD przyświecała niespotykana nigdzie indziej w świecie wiara w „niewidzialną rękę rynku” w obrocie lekami. Błąd kardynalny, niestety nie naprawiony przez żadną z późniejszych ekip. To właśnie ta „niewidzialna ręka” od lat zgarnia nam leki z krajowego rynku, sprzedając za granicą, gdzie leki są droższe. Ponieważ jest niewidzialna, od lat, mimo penalizacji, zaangażowania służb i środków, pozostaje nieuchwytna. Leków od lat nieprzerwanie brakuje. Państwo nie potrafi wywiązać się ze swego konstytucyjnego obowiązku. Efektem otwarcia rynku jest też jego utrata. Apteki są przejmowane przez korporacje zagraniczne, tracimy więc wpływy z podatków, drenowany jest kapitał, umacniają się braki leków. Polska nieodwracalnie traci

W minionym tygodniu opinią w sprawie limitów koncentracji aptek podzielił się kolejny ekspert prawa - profesor Robert Gwiazdowski (jednocześnie przewodniczący Rady Nadzorczej Związku Przedsiębiorców i Pracodawców – organizacji, która reprezentuje wszystkie zagraniczne sieci apteczne w Polsce). Profesor napisał na Twitterze, że wszystkim sieciom, które przekroczyły limit 1% należy cofnąć zezwolenie na prowadzenie ponadlimitowych aptek. Jego zdaniem sukces nie usprawiedliwia działania niezgodnego z prawem. Profesor Robert Gwiazdowski popiera cofanie zezwoleń za przekroczenie limitów 1% aptek w województwie i jednocześnie oferuje swoją pomoc prawną w tym zakresie: Przypomnijmy, że w przypadku największej sieci w Polsce, ZAPPA w maju 2018r. wniosek o cofnięcie zezwoleń